Posted by : Maneko sobota, 14 czerwca 2014



Witam ponownie :)
Po pierwsze, przepraszam za niewstawienie posta na czas. Bardzo, bardzo przepraszam.
Jako, że mam teraz ograniczony dostęp do komputera <niestety>, nie wstawię na razie żadnych prac plastycznych. Zgodnie z obietnicą możecie sobie poczytać drugi rozdział mojego tekstu, którego zdecydowałam zatytuować : " Niespełniona''.

Enjoy!

                                                               Rozdział II

Wynik był zadowalający - Yumi nie mogła opanować swojego śmiechu. Jak zwykle postanowiła przesłać odczyt z kamerki Bensonowi.
Dziesięć minut później dostała od niego odpowiedź na ICQ.
Ben$on16: Brawo, Yumi-chan. Robisz postępy.
"Ja i postępy? - pomyślała - Mylisz się, Benson-senpai. Jeszcze daleko mi do twojego stopnia"

*

Yumi od zawsze była sama. Nie zna nawet swoich rodziców, bo gdy była niemowlęciem, trafiła do domu dziecka. Nikt jej nie przegarnął, nikt jej nie chciał...
Gdy ukończyła 18 lat, została wykopana na bruk; dostała tylko niewielką sumkę na usamodzielnienie się; drugie tyle miała ze swoich oszczędności.
Kiedy dowiedziała się, że jakaś jej daleka ciotka zostawiła jej w spadku posiadłość w Stanach, nie czekała ani chwili dłużej. Wtedy to poznała Bensona. Przez sieć.
Wiedziała o nim prawie nic; jedynie to, że ma 20 lat, mieszka gdzieś w USA i jest w swoich stronach... jednym z Najwyższych.
...
Jakie było jej zaskoczenie, gdy dowiedziała się co to właściwie znaczy.
"Najwyższy - czytała niegdyś na ICQ - to ktoś nieosiągalny, o nietypowej popularności i ogólnym szacunku, lecz mimo tego mało znany, z naciskiem na znajomość jego charakteru; nietykalny i niedostępny."
Stwierdziła wtedy, że to jest coś.
Bycie Najwyższym.
Tak, to z pewnością było to co usfatysfakcjonowało jej burzliwą naturę.
I to Benson był tym, który zaproponował jej pomoc w staniu się Najwyższą.
To był wielki krok w życiu Yumi. Od tego czasu chłopak stał się "mistrzem" dla swojej dwa lata młodszej koleżanki i utrzymuje z nią stały kontakt.
Jednak nigdy nie widzieli się w realu. Nie widzieli się nawet na zdjęciach. Nigdzie.

*

Ben$on16: Twój CEL?
KuroYumi: Cel?
Ben$on16: Cel, który chcesz osiągnąć. Musisz mieć jakąś motywację, by być Najwyższą. Coś, czego nie mogłabyś osiągnąć będąc jeszcze zwykłą sobą.
KuroYumi: Hmmm... Od zawsze chciałam wyeliminować swojego największego wroga, ale...
Ben$on16: Spoko, załatwione.
KuroYumi: Senpai! On mieszka w Japonii.
Ben$on16: No to wybierzmy się do Japonii.
KuroYumi: Poważnie? A skąd wezmę na to kasę?
Ben$on16: O to się już nie martw. Ja wszystko załatwię.
KuroYumi: Jak??
Ben$on16: Sposobem *.*
KuroYumi: Mam zacząć się bać?

---------------

Myślę, że ten rozdział nie jest aż taki zły, chociaż niezbyt ciekawy- niestety, tak czasami już w książkach musi być. Na dzisiaj to wszystko.Zapraszam do częstego obserwowania bloga.
Sayonara, minna <3,

~Maneko

Leave a Reply

Komentarze miło widziane :)

Subscribe to Posts | Subscribe to Comments

Welcome to My Blog

Popular Post

Followers

Wyświetlenia

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Pages - Menu

Współtwórcy

Blogger templates

Blogger news

Popular Posts

- Copyright © 2013 Polish Akihabara -Robotic Notes- Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -